• Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki

 Poznaj Polskę - Kraków.

napęd rozjazdu

 

Poznaj Polskę- Kraków.  W ramach ministerialnego projektu Poznaj Polskę! młodzież Zespołu Szkół im.profesora Romana Gostkowskiego w Łazach wyruszyła do Krakowa. 24 maja 2022 roku klasy technikum- 2B, 2C, 1B oraz 3 CKP wraz z opiekunami- Kingą Leks, Agnieszką Ślusarczyk –Rok, Ewą Kawałek, Radosławem Cierpińskim udała się do miasta Kraka, aby odbyć żywą lekcję historii. Pierwszym punktem programu było Muzeum- Miejsce Pamięci KL Płaszów. Teren po byłym niemieckim nazistowskim obozie pracy i koncentracyjnym Płaszow jest miejscem pamięci narodowej. Na terenie obozu znajdują się pozostałości trzech miejsc masowych egzekucji. Wydobyte z nich ciała ofiar zostały spalone i rozsypane po całym obszarze, tym samym teren poobozowy formalnie jest cmentarzyskiem. Muzeum ma charakter otwarty i liczy około 40 hektarów. Niemiecki nazistowski obóz pracy i koncentracyjny Plaszow był jednym z trzech obozów koncentracyjnych założonych przez władze niemieckie III Rzeszy na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Osadzano w nim głównie więźniów żydowskich i polskich. Obóz został utworzony przez Niemców w październiku 1942 r. w Krakowie na terenie dwóch dawnych cmentarzy żydowskich, położonych w dzielnicy Wola Duchacka. Powstał jako obóz pracy (Zwangsarbeitslager - ZAL) i był przeznaczony dla kilku tysięcy więźniów – Żydów ze zlikwidowanego w marcu 1943 r. krakowskiego getta. W latach 1943–1944 osadzono tu część Żydów z likwidowanych gett w Bochni, Tarnowie, Wieliczce, Rzeszowie, Przemyślu oraz z obozu pracy w Szebniach. W lipcu 1943 r. Niemcy na terenie obozu utworzyli obóz pracy wychowawczej dla Polaków. Przetrzymywano w nim mieszkańców Krakowa oraz ofiary pacyfikacji miejscowości podkrakowskich. Po pamiątkowych zdjęciach przemieściliśmy się sprawnie i udaliśmy do Muzeum- Fabryka „Emalia” Oskara Schindlera.To miejsce zrobiło na nas szczególne wrażenie i dotarczyło wielu emocji .Pani przewodnik opowiedziała nam w interesujący sposób o właścicielu fabryki i jej przeznaczeniu. Oto kilka faktów. Fabryka przy ulicy Lipowej 4 zaczęła działalność dwa lata przed wojną. Jesienią 1939 roku, gdy odebrano ją trzem żydowskim właścicielom, trafiła w ręce sudeckiego Niemca Oskara Schindlera (1908-1974), członka NSDAP i najprawdopodobniej współpracownika Abwehry. Dzięki rozległym koneksjom zdobył dla swojej Deutsche Emailwarenfabrik, zwanej potocznie Emalią, liczne zamówienia – zarówno cywilne (garnki, łyżki itp.), jak i wojskowe (np. menażki, a później także łuski do pocisków) – które przynosiły mu spory dochód.Schindler zatrudniał Żydów, początkowo ze względów ekonomicznych – byli darmową siłą roboczą. Prawdopodobnie powstanie getta i brutalne akcje deportacyjne uświadomiły mu, że jako dyrektor dobrze prosperującej fabryki ma szansę, by tym ludziom pomóc – wydawane żydowskim pracownikom kenkarty chroniły ich przed wysiedleniami i wywózkami do obozów.Po likwidacji getta (marzec 1943 r.) dzięki swoim kontaktom i łapówkom Schindler uzyskał zgodę na utworzenie na terenie fabryki podobozu obozu pracy w Płaszowie. Jego pracownicy zamieszkali w wybudowanych przy fabryce barakach, z dala od sadystycznego komendanta obozu Amona Goetha i jego strażników. Fabryka stała się bezpiecznym schronieniem dla ok. 1000 ludzi, także starszych, chorych i dzieci, gdzie warunki sanitarne i racje żywnościowe były znacznie lepsze niż w obozie.Gdy w obliczu przegranej wojny hitlerowcy zaczęli szykować się do ewakuacji, podobóz w Emalii zlikwidowano. Wtedy Schindler uruchomił fabrykę amunicji w Brünnlitz (Czechy) i tam zatrudnił „swoich” Żydów. W ten sposób uratował życie ok. 1100 osób. Wojenna historia fabryki i jej ówczesnego właściciela Oskara Schindlera oraz losy uratowanych przez niego żydowskich pracowników, więźniów podkrakowskiego obozu pracy Plaszow, są znane na świecie za sprawą filmu Stevena Spielberga Lista Schindlera z 1993 roku. Po tak dużej dawce ciekawych informacji i intelektualnej uczcie przyszła pora na zasłużony obiad. Na krakowskim Starym Rynku mogliśmy kupić upragnione pamiątki oraz chwilkę odpocząć, w pięknym otoczeniu zabytkowego miasta. Ostatnim miejscem naszego wyjazdu był Kopiec Kościuszki, który jest dokumentem polskiego patriotyzmu, woli przezwyciężenia klęski rozbiorów, determinacji w ochronie narodowej tożsamości, świadectwem kultu Naczelnika Insurekcji, który przywdziewając krakowską sukmanę symbolicznie wprowadził chłopów - kosynierów w szeregi świadomych obrońców ojczyzny i obywateli. Jest doskonałym dziełem inżynierii, a zarazem charakterystycznym i znaczącym dla Krakowa elementem krajobrazu kulturowego. W dowód pamięci o wybitnym Polaku usypano kopiec. Istotnym ideowo budulcem była ziemia przywieziona z ważnych pól bitew: spod Racławic, Maciejowic, Dubienki, Szczekocin, a także ziemia z pól bitwy pod Saratogą i Yorktown, włożona do Kopca w 150. rocznicę podpisania Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Stoki kopca pokrywa trawa. Korpus opleciony jest podwójną ślimacznicą przecinających się ścieżek o łącznej długości ok. 1 km i szerokości ok. 1 m, wyłożonych kostką granitową na podsypce piaskowej. Na szczycie znajduje się platforma widokowa o średnicy ok. 8,5 m, otoczona kamienną, tralkową balustradą. Pośrodku platformy umieszczono kilkusetkilogramowy, granitowy głaz z inskrypcją „Kościuszce”, przywieziony znad potoku Bystrego w Kuźnicach koło Zakopanego. Kopiec usytuowany jest w centrum zabudowań fortecznych, jednak zachowuje autonomiczność. Obejrzeliśmy muzelaną wystawę i oczywiście wspięliśmy na piętra Kopca Kościuszki, żeby obejrzeć piękną panoramę Krakowa. Wszystko co dobre ...szybko się kończy... W doskonałych humorach wracaliśmy do naszych domów , gotowi na nową edukacyjną wyprawę. Ewa Kawałek, Radosław Cierpiński , Kinga Leks, A.Ślusarczyk-Rok W artykule wykorzystałam opisy, zamieszczone na muzealnych stronach -KL Plaszów, Muzeum Fabryka „Emalia” Oskara Schindlera, Muzeum Kopiec Kościuszki.