|
Tuż przed feriami, po kilku miesiącach uczniowskiego trudu, miłośnicy dobrego kina w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego działającego w szkole wybrali się na film „Cudowny chłopak” w reżyserii Stephena Chboskiego.
Scenariusz ten powstał w oparciu o powieść R. J. Palacio. Reżyserowi udało się bez szeroko zakrojonej reklamy nakręcić niezwykle ciepły, mądry i inspirujący film, którego przesłanie jest jasne: największe piękno ukrywamy pod maską. Zarówno pod tą pokrywającą fizyczną ułomność, jak i noszoną w obawie przed niezrozumieniem, samotnością, wyśmianiem i odrzuceniem przez środowisko. Morał ten snuje się w „Cudownym chłopcu” niczym autentyczne i niewymuszone przyjemne ciepło i wzruszenie. To opowieść o rodzinie, która każdego dnia pracuje na to, by normalność przerodzić w sukces.
Czytaj więcej >>>
Bohater filmu, Auggie Pullman, jest zwyczajnym dzieciakiem: ma marzenia, kocha Gwiezdne Wojny, interesuje się naukami ścisłymi. Jest tylko jeden zasadniczy problem - chłopak urodził się z genetyczną chorobą i musiał przejść 27 operacji, przez co wyglądem twarzy bardzo różni się od swoich rówieśników, uważających go za potwora. Jednak nadchodzi czas, gdy Auggie będzie musiał skończyć z nauką w domu i zmierzyć się ze światem zewnętrznym. Innymi słowy będzie musiał iść do szkoły.
„Cudowny chłopak” jest prostą, opowiedzianą z wdziękiem i humorem, historią przypominającą, że prawdziwa wartość każdego człowieka nie zależy od tego, jak wygląda, jak się ubiera, tylko co robi, co mówi i co ma w sercu. Banalne? Owszem. Nie zmienia to faktu, że prawdziwe, a w dzisiejszych czasach, gdy tak wiele ludzi czuje niechęć do innych dlatego, że mają inny kolor skóry, modlą się do innego boga czy mają jakąś ułomność, również bardzo ważne. Bo przecież wszyscy jesteśmy z natury dobrzy, czasem trzeba tylko znaleźć odpowiedni sposób na to, by się z kimś porozumieć.
To niezwykle cenny obraz o akceptacji, przyjaźni i dobroci, to film, który jest swoistą lekcją wychowawczą dla dzieci i młodzieży na temat ich zachowań wobec zdeformowanego rówieśnika, gdy bezlitośnie potrafią wytknąć każdą odmienność drugiego człowieka. Twórcy filmu pokazują, że szkolny korytarz ma być miejscem, w którym króluje empatia.
Jeden z uczniów po emisji filmu tak oto go podsumował: „To film o tym, czego świat nigdy nie zrozumie”.
Dyskusyjny Klub Filmowy, który działa w szkole, daje młodzieży Gostka możliwość poznania ciekawych, wartościowych jak i kontrowersyjnych obrazów kina. Uczniowie dzięki zaangażowaniu nauczycieli prowadzących DKF, paniom Ewie Kawałek, Jolancie Czai i Annie Kowalskiej, znają filmy nagradzane najwyższymi nagrodami filmowymi jak też nominowane do Oscara, jak np. „Ida”, „Przełęcz Ocalonych”, „Mój Vincent”. Ta forma rozwijania zainteresowań młodzieży, kształtowanie ich gustów oraz umiejętność wyboru wartościowego repertuaru pozwala uczniom wykorzystać zdobytą wiedzę na temat kina na maturze.
Opiekunowie DKF
Ewa Kawałek, Jolanta Czaja, Anna Kowalsk
Zwiń tekst >>>
|